Nowości, które Apple zaprezentował na ostatniej konferencji nie są może rewolucją na miarę pojawienia się pierwszego na świecie iPoda, ale mogą się okazać naprawdę ratujące niejeden mały świat.

Aplikacja monitorująca czynności życiowe miała już wcześniej szerokie możliwości – teraz pójdziemy o krok dalej. Nowy Apple Watch z serii 6 to też silikonowe opaski w siedmiu kolorach oraz energooszczędny, niewygaszający się wyświetlacz.

Nowy iPad 10.2 w wersji 2020 ma oferować stosunkowo rozsądne cenowo rozwiązanie dla tych, którzy nagle muszą uczyć się czy pracować z domu. W kwestii aparatu szału nie ma  – tylna kamera ma osiem megapikseli, przednia – 1,2. Jest też wsparcie dla Apple Pencil pierwszej generacji.

Emocje zapewne miał wywołać nowy iPad Air czwartej generacji z czytnikiem Touch ID w przycisku power oraz z wejściem USB-C zastępującym Lightning Port. Urządzenie ma wyświetlacz Retina o rozdzielczości 2360×1640 oraz tylną kamerę 4K o 12 megapikselach. Nowy iPad Air to również nowe kolory obudowy – oprócz dotychczas dostępnych wersji będzie też kolor zielony i błękitny.

Sporo uwagi Apple poświęcił na konferencji swoim nowym usługom. Family Setup to nie tylko nowe możliwości komunikacji, ale też lokalizacji członków rodziny. Bezpieczeństwo ponad wszystko! Nowa usługa Fitness+ obficie korzysta z funkcji monitorowania zdrowia Apple Watch, które mają zamienić oglądanie materiałów treningowych w prawdziwie kontrolowany proces dbania o formę.

Wyczekiwany nowy iPhone ma zostać zaprezentowany za kilka tygodni.